Czym dla mnie jest kreatywne pisanie?

Kreatywne pisanie to dla mnie spotkanie z opowieścią, która chce zostać wypowiedziana. Opowieść rozumiem jako wewnętrzny głos, który ma coś ważnego do powiedzenia. Czasami to wiadomość tylko dla Ciebie, piszesz wówczas teksty, którymi nie dzielisz się nikim - są Twoim intymnym dziennikiem. Czasami piszesz dla określonej grupy ludzi spotykających się w ramach warsztatów czy kursu - po spotkaniach odkładasz je, uznając, że pewien proces się zakończył. Innym razem podejmujesz decyzję, że chcesz swoją opowieść opublikować, stworzyć z niej książkę czy inny projekt i wyjść z nią w ten sposób do świata.

Słuchanie wewnętrznego głosu

Nosimy w sobie wiele opowieści, ale nie wszystkim dajemy głos. Ten głos bywa przez lata tłumiony i niesłyszany z różnych powodów. Niekiedy usłyszenie go bywa trudne, bo wytrąca z ułożonej wizji życia, innym razem kontakt z nim bywa formą zabawy i daje dużo radości. Z doświadczenia wiem, że te najdłużej tłumione głosy to opowieści duszy, która chce połączyć się z Tobą. Co się dzieje, gdy zaczynasz ją słyszeć? Zaczynasz jasno widzieć, co jest właściwe, a w którym momencie zeszłaś ze swojej ścieżki. Pisanie staje się wtedy naturalnym elementem życia, przeglądasz się w nim jak w lustrze, staje się Twoim odbiciem. Widzisz, jak różne elementy Ciebie układają się w obraz całości.

Wezwanie do pisania

Ludzie doświadczają spełnienia poprzez taniec, inni przez śpiew czy malowanie. Nie wiem, z jakiego powodu niektórzy wybierają pisanie, i nie chcę wiedzieć. Traktuję pisanie jak wezwanie duszy, która prowadzi mnie ku czemuś potężniejszemu. Większość życia spędziłam na próbie uzyskania odpowiedzi na to pytanie i zamiast robić to, co mnie wzywało, tkwiłam w niemocy twórczej. Dopiero zaakceptowanie tajemnicy życia i swojej niemocy wobec niej, doprowadziło mnie do miejsca, w którym jestem. Do miejsca, gdzie swobodnie tworzę, piszę i kreuję swoje życie.

Odkrywanie siebie

Czuję ogromne wzruszenie, gdy osoby, które pojawiają się na warsztatach czy kursach, odkrywają siebie i łączą się ze swoim twórczym potencjałem. Bardzo ważne jest dla mnie, aby pomagać ludziom w spotkaniach z ich opowieściami. Dzieje się to poprzez tworzenie przestrzeni sprzyjającej połączeniu. Za każdym razem tworzymy społeczność, która jest ze sobą przez kilka dni, tygodni lub miesięcy – wszystko zależy od formuły spotkań. W tym okresie wspólnie przechodzimy proces docierania do własnych głosów i przyglądamy się przychodzącym opowieściom. W jaki sposób?

Zadania

Wykonujemy regularne ćwiczenia wspólnie lub indywidualnie we własnym zakresie, rozmawiamy o swoich blokadach, dzielimy się własnymi historiami życia, pomysłami na opowieści, uważnie słuchamy, czytamy na głos swoje teksty i rozmawiamy o nich, robimy miejsce na pisanie, które wpisuje się w rytm życia. Tworzymy przestrzeń, w której niemożliwe staje się możliwe.

Akceptacja

Moją rolą nie jest nauczanie – przez ponad dwadzieścia lat pracowałam jako nauczycielka języka polskiego i wiem, że ludzie robią największe postępy, najbardziej rozkwitają, gdy przyjmują i akceptują siebie, gdy inni w grupie otworzą się na drugiego człowieka i zobaczą go takim, jaki jest. Najważniejsze dla mnie dotarcie do autentyczności i stawanie do własnego życia. Powiedzenie "tak" opowiadaniu, za którym ukryte jest życie.

Spotkanie ze sobą

Najpierw spotykasz się ze sobą. Wtedy opowieść pisze się sama – jej mądrość prowadzi nasz umysł w taki sposób, aby była właściwa. Często ludzie pytają mnie, czy to, co napisali, jest dobre, spodziewają się, że zajęcia będą polegały na pracy ze schematami narracyjnymi czy instrukcją budowania postaci, pomijając najważniejszy etap.

Podążanie własną ścieżką

Nie uważam, że uczenie strategii jest niewłaściwe. Jednak w moim odczuciu używanie strategii bez połączenia ze sobą, może być drogą donikąd. Najpierw usłysz swój głos i sprawdź, co się za nim kryje. Czasem to wystarcza, czasem w bliskim kontakcie ze sobą, ten kolejny etap staje się zbędny. Dostajesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania, rozwiewają się wątpliwości. Nie powiem Tobie, jak masz pisać i która droga jest właściwa, ale będę towarzyszyć Tobie w odkrywaniu własnej ścieżki. Powiem, jak widzę Ciebie i Twoją opowieść.

Opowieść a nie literatura

Celowo używam słowa opowieść. Wiele osób, które do mnie trafia, mówi o tym, że chcą tworzyć literaturę. Dla mnie to słowo może nieść ze sobą wiele blokad i obciążeń, wprowadza w świat uznania i autorytetów. Jeśli bardzo Tobie na tym zależy i zanim usankcjonujesz siebie jako literata lub literatkę, stwórz przestrzeń spontanicznej kreacji i sprawdź, kim jesteś. Odkryj to, co Tobie na ten moment jest potrzebne – być może będzie to Twoja osobista opowieść, której nikomu nie pokażesz, być może zaistnieje przez kilka miesięcy i na tym koniec. A może zdecydujesz się iść dalej – będziesz pisać książki, publikować, tworzyć literaturę, ale ze świadomością, czym jest pragnienie pisania dla Ciebie i gdzie się zaczyna. Zapewne później łatwiej będzie Tobie poruszać się w gąszczu opowieści innych, w gąszczu książek i ich krytyków.

Odwrócenie perspektywy

To, co dzieje się podczas kursów i warsztatów, jest odwróceniem perspektywy. To nie Ty piszesz opowieści, a opowieści piszą się poprzez Ciebie. Usłysz ich subtelne głosy, ale też podejmij świadomą decyzję, że zaczynasz od siebie.

Pamiętaj jednak, że mimo pracy nad swoimi opowieściami, warsztaty i kursy kreatywnego pisania, prowadzone przeze mnie, nie są psychoterapią, nie mogą jej zastąpić. Mogą jednak nakreślić pewien kierunek do pracy nad sobą w innych okolicznościach.

Zapraszam Cię do przestrzeni wzrastania i twórczości!
© Copyright 2023 / Pisze się - Agnieszka Szyk / wszelkie prawa zastrzeżone / Regulamin Newslettera